Od 1 stycznia 2018 r. składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, FP i FGŚP będą opłacane jednym przelewem. Na pierwszy rzut oka to spore udogodnienie – znika konieczność wykonywania trzech lub czterech oddzielnych przelewów, ZUS sam rozliczy składki – jednym słowem – powinniśmy być zadowoleni. Ale nie wszyscy. Implementowane rozwiązanie jest bardzo niebezpieczne dla osób opłacających dobrowolne składki na ubezpieczenie chorobowe. Jak informuje ZUS, od 1 stycznia nie będzie wpisywało się na przelewie, jakiego okresu dotyczy wpłata. Dlatego będzie ona rozliczana w pierwszej kolejności na najstarsze zadłużenie wraz z odsetkami. Zanim się zorientujemy, wplata na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe zostanie zaliczona na jakąś starą zaległość, i przestaniemy być ubezpieczeni. Jak to eufemistycznie określa ZUS w wyjaśnieniach: “Nowe zasady rozliczania składek mogą zatem wpłynąć na podleganie dobrowolnym ubezpieczeniom”. Niestety – trudno się będzie obronić przed utratą ochrony ubezpieczeniowej. Jedyną praktyczną możliwością wydaje się obecnie okresowe występowanie do ZUS o zaświadczenie o wysokości zaległości, aby w razie sporu udokumentować swoje racje.
Zmiany w przelewach do ZUS
- Post last modified:17 października 2017